Reklama

My w Europie potrzebujemy zmartwychwstania

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 16/2006

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Dariusz Gronowski: - Czym dla artysty jest piękno?

Zbigniew Szymoniak: - Rozumienie piękna od czasów starożytnych, przez renesans, poprzez bunty racjonalistyczne, do dzisiejszych czasów przeszło ogromną rewolucję i właściwie dzisiaj już nie ma jednego kanonu piękna. Są bardzo różne języki sztuki i kanony piękna. Osobiście uważam, że piękno pochodzi od Boga, dlatego jeśli zostaliśmy stworzeni na obraz i podobieństwo Boże, to piękno Boga jakby odbija się w człowieku. Pozostaje pytanie, czy to odbicie jest rzeczywiście jeszcze piękne, co człowiek z siebie zrobił.
Próbuję w swoim malowaniu dotrzeć gdzieś do takiego podświadomego, a może nadświadomego (bardzo chciałbym, żeby to było gdzieś z nadświadomości, czyli od samego Pana Boga płynące) archetypu piękna. Jak mi się to udaje, to już niech ocenią odbiorcy. Bez wątpienia pewne gesty twórcze czerpiemy gdzieś z tych źródeł Bożych natchnień. A technika, technologia, tzw. zdolności jakby dyskontują ten wyraz ostateczny.
Uważam też, że bardzo ważna jest jakość doniosłości tematu. Czyli jeżeli ja mam malować kwiatki, to w jakimś sensie jest to natura, jest to stworzone przez Pana Boga, ale dla mnie to jest niewystarczające. Jeśli uświadamiam sobie, że prawda jest natury transcendentnej, to już nie chce mi się malować kwiatków, to chciałbym dotknąć tego, co jest głębiej.

Reklama

- Jeśli dobrze zrozumiałem, im donioślejszy temat, tym głębsze piękno można z niego wydobyć?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Tak, takie mam wrażenie, że tym większa szansa na dotknięcie czegoś, co w życiu zwyczajnym jest nieosiągalne. Trzeba gdzieś zanurzyć się przez zawierzenie, żeby dotknąć głębi harmonii, Bożej harmonii. No i wtedy ci moi aniołowie są tacy, jak gdyby w wirach rozwijających się, zwijających, jakichś takich harmonijnych ruchach.

- Te Pana anioły można było oglądać na przełomie lutego i marca na wystawie w zielonogórskim BWA. Na czym polega, Pana zdaniem, piękno aniołów, nie tylko tych na obrazach?

Reklama

- To jest co najwyżej moje ludzkie poczucie tego, jak anioł mógłby wyglądać. Z tego, co wiem, aniołowie przyjmują różne postaci, często takie, żeby nie wystraszyć, być może nadmiarem swojego piękna czy świetlistości. A z Biblii wiemy, że aniołowie niekiedy pojawiali się jako postacie ludzkie. Np. walka Jakuba z aniołem. Zanim Jakub rozpoznał, że to jest anioł, transcendentna osoba, to trochę czasu minęło. Potem archanioł Gabriel. Gdy przychodził do Maryi, Ona od razu widziała, że to jest posłaniec, jego nadprzyrodzone atrybuty były rozpoznawalne. Myślę, że to piękno jest takim zderzeniem się z subiektywnym odbiorem. Bóg jakby pozwala zobaczyć człowiekowi małe klejnociki swego wielkiego królestwa. Kiedy człowiek sobie uświadamia, że dotyka tej transcendencji, powstaje w nim taka niesamowita radość.
Miałem w życiu kilka takich epizodów z dotknięciem, a poza tym poczucia totalnej niemocy, jako człowiek, przedstawienia tego w jakikolwiek sposób. Być może dlatego po moim nawróceniu był taki epizod, na granicy realności, związany z tą niemocą ludzką. W efekcie zostawiłem w ogóle tworzenie chyba na jakieś dziesięć lat. Nie mogłem po prostu, w obliczu mojej nędzy, chwycić porządnie za pędzel. Później rozpoznałem, że jednak tych talentów nie można w ziemię zakopać.
To dobrze, że ta wystawa powstała, bo w jakimś sensie mogę się z innymi dzielić. Jeśli kogoś nie przekonuje mój typ malowania, mój typ organizowania estetycznego czy dochodzenia do piękna, to przynajmniej nie można powiedzieć, że doniosłość tematu jest byle jaka. To jest jakby sedno i istota. Niektórych głęboko to zastanawia. Dlaczego na przełomie wieków ktoś, po tych wszystkich racjonalistycznych doświadczeniach człowieka, chce jeszcze mówić o religii w sztuce, i to nie jest na zamówienie Kościoła? Bo są to dwie jakby różne przestrzenie. Jak proboszcz się zwraca do artysty i mówi: Namaluj mi taki i taki temat, to ten artysta to robi. Natomiast jeżeli robi z siebie i nigdy nie wie, czy to zostanie kiedykolwiek sprzedane, to już jest relacja między artystą i Panem Bogiem.

- Jakie znaczenie dla Pana twórczości ma wiara?

- Kapitalne, praktycznie to jest podstawa, to jest budowanie na skale. Do momentu nawrócenia budowałem na piasku. Były takie fatamorgany, które świat bardzo chętnie lubi eksponować jako coś ważnego, a bardzo szybko to się rozsypuje. Dopiero dotknięcie istoty i sensu wiary, szczególnie życia eucharystycznego i żywej obecności Chrystusa, to jest ta skała.

- Jest w Pana twórczości miejsce na zmartwychwstanie?

- Ta wystawa w ogóle miała podtytuł Zmartwychwstanie. Moje zmartwychwstanie, ale to jest też opowiadanie o zmartwychwstaniu. Powstały takie dwie duże prace Anioł pocieszenia z Getsemani. Potem jest taka trzecia duża praca Ukrzyżowanie Europą. Zamiast korony cierniowej są gwiazdki Unii Europejskiej. Można powiedzieć, że my, mieszkańcy Europy, krzyżujemy ponownie Chrystusa np. różnego rodzaju wybrykami pseudoprawnymi. My w Europie potrzebujemy zmartwychwstania, odnowy. Pamiętam po dziś dzień ten pusty grób w Bazylice Zmartwychwstania w Jerozolimie. Kiedy myślę o nim, chce się żyć po to, żeby umrzeć i połączyć się z Bogiem na zawsze.

- Dziękuję za rozmowę.

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#LudzkieSerceBoga: Poznaj Serce Jezusa, tak bliskie każdemu z nas - rozważania czerwcowe

Tak często myśląc o Bogu czujemy stres i strach. Odległy Stwórca Wszechrzeczy karzący ludzi za ich potknięcia - wielu z nas taki właśnie obraz Boga nosi w sercu. A jaki naprawdę jest Bóg? Jakie jest Jego serce?

Czerwiec to w Kościele miesiąc szczególnie poświęcony Najświętszemu Sercu Pana Jezusa. Nabożeństwa z litanią, zwane potocznie czerwcowymi, mają za cel zbliżyć nas do serca Boga. Ukazać Jego miłość do nas.
CZYTAJ DALEJ

Powrót św. Tomasza

Św. Tomasz odegra kluczową rolę w XXI, w kształtowaniu katolickiej doktryny. Jest o tym przekonany o. Margelidon OP, redaktor naczelny czasopisma Revue thomiste. Przyznaje on, że pod koniec ubiegłego wieku św. Tomasz został skazany na zapomnienie. Jednakże od 20 lat na nowo powraca zainteresowanie św. Tomaszem i to nie tylko w ramach historii filozofii i teologii. Największe zainteresowanie budzi on w Stanach Zjednoczonych. W Europie głównym ośrodkiem tomistycznego renesansu jest Francja.

O. Philippe-Marie Margelidon OP był odpowiedzialny za organizację trzyletniego Jubileuszu św. Tomasza, upamiętniającego 700-lecie jego kanonizacji w 2023 r., 750-lecie jego śmierci w roku ubiegłym oraz 800-lecie jego narodzin w tym roku (bądź w roku ubiegłym, dokładna data narodzin nie jest znana).
CZYTAJ DALEJ

Irlandia: ponad 10 tys. uczestników 40. Ogólnoirlandzkiego Zjazdu Różańcowego w Knock

2025-06-12 16:29

[ TEMATY ]

różaniec

Irlandia

Knock

Karol Porwich/Niedziela

Ponad 10 000 pielgrzymów zebrało się w dniach 6-8 czerwca w irlandzkim narodowym sanktuarium maryjnym w Knock w jubileuszowym 40. Ogólnokrajowym Zjeździe Różańcowym. Od czasu pierwszego takiego spotkania w 1985 przyciąga ono coraz więcej uczestników. Zjazd tegoroczny obejmował konferencję młodzieżową oraz nocne czuwanie modlitewne w bazylice w uroczystość Zesłania Ducha Świętego.

Setki pątników utworzyły wielki „ludzki różaniec” na terenie sanktuarium. W niedzielny poranek 8 czerwca pielgrzymi wspięli się na świętą górę Croagh Patrick, gdzie w południe rozpoczęła się Msza Święta na szczycie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję