Reklama

Czy katolicy boją się katolickich dziennikarzy?

Niedziela legnicka 4/2011

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Obchodzone w styczniu wspomnienie św. Franciszka Salezego, który został obrany patronem dziennikarzy katolickich, jest okazją do postawienia sobie pytania, o stosunek katolików do publikacji ukazujących się w mediach katolickich. Z jednej strony cieszymy się, że mamy wreszcie wolny dostęp do rynku mediów, że można wydawać czasopisma, książki, tworzyć strony internetowe, oglądać i słuchać programy w telewizji i radiu, które przygotowywane są przez redakcje i dziennikarzy katolickich. Z drugiej strony, wydaje się, że te różne sposoby przekazu treści ewangelicznych nie przynoszą szybko widocznych efektów. Zlaicyzowany, zeświecczony sposób życia, lansowany przez media świeckie, bardziej pociąga katolików, niż treści wiary zawarte w przekazach mediów katolickich.
Obecnie, kiedy trwają odwiedziny duszpasterskie w parafiach, wielu księży, ale także towarzyszących im przedstawicieli służby liturgicznej, osobiście doświadcza nieraz krzywdzących opinii o Kościele, płynących z ust tych, którzy mówią o sobie, że są wierzący.
Taki stan rzeczy może oczywiście być polem do badań i analiz uczelnianych, ale warto przez chwilę zastanowić się nad postawionym w tytule pytaniem, czy - a jeżeli tak, to dlaczego katolicy tak mało korzystają z publikacji katolickich dziennikarzy?
Nawet, jeśli nas osobiście ten problem nie dotyczy, bo sięgamy po katolickie czasopisma i korzystamy z takich mediów, może warto rozejrzeć się wokół nas i spróbować rozmawiać z tymi, którzy tego nie robią.
Odpowiedzi będą zapewne różne. Najczęściej można usłyszeć, że nie mają na to czasu. Praca, obowiązki, niespodziewane wydarzenia sprawiają, że brakuje im dłuższej chwili na takie zatrzymanie się nad sobą i refleksji nad swoim życiem. Łatwiej obejrzeć wiadomości w jakiejkolwiek świeckiej stacji TV, gdzie w ciągu 1, 5 minuty „wiedzą” już o danym wydarzeniu „wszystko”, niż poświęcać więcej czasu i uwagi na wiadomości na kanale TV katolickim, gdzie to samo wydarzenie omawiane jest dwa razy dłużej, a na dodatek opatrzone komentarzem, który zmusza do myślenia. Łatwiej zasiadając do komputera przeglądnąć szybko najnowsze wiadomości o rosnących cenach, o wypadkach, o nowych lub starych pomysłach polityków, nowych fryzurach dla psów, wyłapać nową mp3 i oglądnąć jakiś filmik na portalu z takimi materiałami, niż zainteresować się wydarzeniami z życia Kościoła, swojej diecezji, parafii czy też katolickiego ruchu lub stowarzyszenia. (Np. w rankingu stron www. w stat24, wśród 1000 stron, znajdują się 4 katolickie). Łatwiej niektórym sięgnąć i poprzerzucać strony jakiegoś tabloidu, gdzie jest przewaga obrazków nad tekstem, niż znaleźć więcej czasu na lekturę katolickiego tygodnika, gdzie proporcje tekstu do ilustracji są odwrotne.
Dlaczego tak się dzieje? Nie damy oczywiście na to wyczerpującej odpowiedzi, bo może być ich tyle, ilu ludzi podjęłoby się takiego wyjaśnienia. Wydaje się jednak, że przede wszystkim publikacje umownie mówiąc „katolickie”, wymagają większego zaangażowania u odbiorców. Bardziej zmuszają do myślenia, zastanowienia się, konfrontacji swego życia z poznawanymi treściami. Dlatego nasze media, często „przegrywają” w zestawieniu popularności z mediami świeckimi, być może także dlatego, że niektórzy odbiorcy z góry zakładają, że jak coś jest z przymiotnikiem „katolicki”, to musi być czymś gorszym, nudnym i nieciekawym.
O św. Franciszku Salezym czytamy, że w pewnym okresie swego życia (1594 r.) udał się w charakterze misjonarza do okręgu Chablais, by umocnić w wierze katolików i aby próbować odzyskać dla Chrystusa tych, którzy odpadli od wiary i przeszli na kalwinizm. Św. Franciszek odwiedzał wioski i poszczególne zagrody wieśniaków. Miał dar nawiązywania kontaktu z ludźmi prostymi, umiał ich przekonywać, swoje spotkania okraszał humorem. Na murach i parkanach rozlepiał ulotki - zwięzłe wyjaśnienia prawd wiary. Tym samym, wykorzystując ten prosty sposób przekazu, dawał ludziom uzasadnienie i pomocne argumenty do trwania w wierze.
To może też być podpowiedź i na nasze czasy, by przez zwięzłe, ale treściwe publikacje, na nowo „oswoić” naszych współbraci w wierze, z mediami katolickimi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ja jestem z wami! List pasterski abp. Wacława Depo na uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego

2025-05-29 12:01

[ TEMATY ]

abp Wacław Depo

List Pasterski

Wniebowstąpienie Panskie

Karol Porwich/Niedziela

Bracia i Siostry w Chrystusie, Jedynym Odkupicielu człowieka!

Wraz z całym Kościołem powszechnym przeżywamy Jubileusz 2025 lat od narodzin Jezusa Chrystusa. Hasło przewodnie trwającego Roku Świętego, które brzmi: „Pielgrzymi nadziei”, przypomina o ziemskiej przemijalności każdego człowieka, a zarazem orientuje nas na życie wieczne z Bogiem w niebie. Dzisiejsza uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego skłania nas do refleksji nad istotą chrześcijańskiej nadziei, dostosowania do niej naszego myślenia i życia, a w przestrzeni kościelnej właściwego ukierunkowania działalności duszpasterskiej.
CZYTAJ DALEJ

Wybory prezydenckie: Ostatni dzień na odebranie m.in. zaświadczenia o prawie do głosowania

2025-05-29 06:38

[ TEMATY ]

wybory 2025

Adobe Stock

Czwartek to ostatni dzień na pobranie zaświadczenia o prawie do głosowania, które umożliwia oddanie głosu w niedzielę, w II turze wyborów, w dowolnej obwodowej komisji wyborczej w kraju i za granicą. To też ostatni dzień na złożenie wniosku o zmianę miejsca głosowania, jeśli chce się oddać głos w innej komisji niż 18 maja.

Zaświadczenie o prawie do głosowania mogą teraz pobierać ci wyborcy, którzy nie wystąpili o nie przed głosowaniem w I turze wyborów prezydenckich 18 maja. Ci, którzy to wtedy zrobili, otrzymali od razu dwa zaświadczenia - na pierwsze głosowanie i na II turę wyborów, która odbędzie się w najbliższą niedzielę, 1 czerwca.
CZYTAJ DALEJ

Pierwsze parafie neoprezbiterów 2025. Gdzie rozpoczną posługę?

2025-05-29 20:13

[ TEMATY ]

neoprezbiterzy

zmiany personalne

zmiany kapłanów

Archidiecezja warszawska

Neoprezbiterzy z abp. Adrianem Galbasem

Neoprezbiterzy z abp. Adrianem Galbasem

Dwunastu neoprezbiterów wyświęconych 24 maja 2025 roku zostało posłanych na pierwsze parafie, gdzie będą wikariuszami. Dekrety wręczył im metropolita warszawski abp Adrian Galbas.

Dwunastu neoprezbiterów odebrało dekrety z rąk metropolity warszawskiego w kaplicy Domu Arcybiskupów Warszawskich. Na początku abp Adrian Galbas odczytał fragment z Dziejów Apostolskich (Dz 1, 6-8), a następnie zachęcił nowych kapłanów, aby nie patrzyli „na tę chwilę tylko od strony administracyjnej, ale żeby to potraktowali także jako moment duchowy”. – Posłanie was na pierwsze miejsca posługi jest doświadczeniem duchowym. I w tym sensie dobrze, żeby właśnie miało miejsce w takim kontekście – mówił metropolita warszawski.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję