Reklama

50 lat kapłaństwa ks. inf. Mariana Mikołajczyka

„Chrystusowe kapłaństwo to niezwykły dar miłości” - mówił abp Stanisław Nowak, który 3 października przewodniczył Mszy św. w kościele pw. Najświętszego Imienia Maryi z racji jubileuszu 50-lecia kapłaństwa ks. inf. Mariana Mikołajczyka, wikariusza generalnego, kanclerza Kurii Metropolitalnej i wieloletniego osobistego sekretarza i kapelana bp. Stefana Bareły oraz najbliższego współpracownika obecnego Metropolity Częstochowskiego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mszę św. z Pasterzem Kościoła częstochowskiego koncelebrowali m.in.: biskupi pomocniczy - Antoni Długosz i Jan Wątroba, Dostojny Jubilat oraz kapłani pracujący w Kurii Metropolitalnej, Wyższym Seminarium Duchownym, przedstawiciele Kapituły Archikatedralnej oraz ks. inf. Ireneusz Skubiś, redaktor naczelny tygodnika katolickiego „Niedziela” i wikariusz biskupi ds. środków społecznego przekazu. a także ks. prał. Wincenty Kochanowski, wieloletni wychowawca Księdza Jubilata.
W homilii abp Stanisław Nowak podkreślił, że „kapłaństwo wchodzi w istotę odwiecznej miłości, w istotę tajemnicy Boga, który jest miłością”. - Trzeba, by kapłani umieli być z Chrystusem współukrzyżowani. Za odprawianą Mszą św. musi iść życie, a nawet cierpienie kapłańskie - kontynuował abp Nowak. Metropolita Częstochowski podkreślił, że Ksiądz Jubilat „wszedł w archidiecezję częstochowską jako pomocnik biskupów i zostawił wielkie ślady”. - Życie Jubilata to wielka wierność biskupowi. Ksiądz Infułat zawsze cicho i delikatnie rozwiązywał trudne sprawy Kościoła - podkreślił Ksiądz Arcybiskup. Hierarcha przypomniał też wielką troskę Dostojnego Jubilata o formację liturgiczną kapłanów i o kościół archikatedralny Świętej Rodziny. - Kapłan musi kochać zwykłe sprawy Kościoła i tak je kochał zawsze ks. inf. Marian Mikołajczyk - zaakcentował abp Nowak.
Na zakończenie Mszy św. ks. inf. Marian Mikołajczyk, dziękując za modlitwę i obecność, zaapelował o modlitwę o nowe powołania kapłańskie w archidiecezji częstochowskiej. - Jubileusz 50 lat kapłaństwa powinien przypomnieć troskę o nowe powołania kapłańskie - mówił Ksiądz Jubilat.
Ks. inf. Marian Mikołajczyk urodził się 24 marca 1939 r. w Zajączkach w rodzinie Józefa i Teodozji. W latach 1952-56 uczęszczał do Niższego Seminarium Duchownego Diecezji Częstochowskiej. W latach 1956-61 odbył studia filozoficzno-teologiczne w Wyższym Częstochowskim Seminarium Duchownym w Krakowie. Święcenia kapłańskie otrzymał z rąk drugiego biskupa ordynariusza diecezji częstochowskiej Zdzisława Golińskiego 1 października 1961 r. w kościele Opatrzności Bożej w Częstochowie. Jako motto swojej pracy i służby kapłańskiej obrał słowa: „Aby poznali Ciebie” (J 17, 3). Ks. Marian Mikołajczyk jako wikariusz pracował w parafii św. Leonarda w Mykanowie (1961-63). Następnie odbył studia specjalistyczne z liturgiki na Wydziale Teologicznym Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, gdzie w 1965 r. uzyskał tytuł magistra licencjata na podstawie pracy „Dzieje liturgii sakramentu chorych w Polsce do czasów wydania Rytuału Piotrkowskiego (1631)”.
W diecezji częstochowskiej ks. Mikołajczyk pełnił wiele ważnych funkcji, m.in. w latach 1968-1984 był kapelanem i sekretarzem trzeciego biskupa ordynariusza diecezji częstochowskiej Stefana Bareły. W latach 1970-85 wykładał liturgikę w Wyższym Częstochowskim Seminarium Duchownym w Krakowie. Był członkiem sekcji obrzędów liturgicznych Komisji Kultu Bożego oraz Podkomisji ds. Seminariów Duchownych w Komisji Powołań i Seminariów Duchownych II Synodu Diecezji Częstochowskiej, a także członkiem Komisji Liturgicznej I Synodu Metropolitalnego w Krakowie.
W 1985 r. bp Stanisław Nowak powołał ks. Mikołajczyka na urząd kanclerza Kurii Metropolitalnej, moderatora Kurii oraz kierownika Wydziału Kultu Bożego. Ks. Mikołajczyk był również wiceprzewodniczącym Kościelnego Komitetu przygotowującego VI Światowy Dzień Młodzieży w 1991 r. w Częstochowie. Bp Stefan Bareła 24 grudnia 1979 r. mianował go kanonikiem honorowym Kapituły Bazyliki Katedralnej Świętej Rodziny, zaś metropolita częstochowski abp Stanisław Nowak 29 grudnia 1992 r. włączył go do grona kanoników gremialnych tejże Kapituły. Od 1994 r. ks. Mikołajczyk jest prepozytem Kapituły Bazyliki Archikatedralnej Świętej Rodziny. Bł. Jan Paweł II 29 grudnia 1982 r. odznaczył ks. Mikołajczyka godnością kapelana Jego Świątobliwości, a 18 stycznia 2001 r. mianował protonotariuszem apostolskim „supra numerum”. Ks. Mikołajczyk od 2001 r. jest również komandorem Zakonu Rycerskiego Kawalerów Grobu Świętego w Jerozolimie. Od 1981 r. współpracował z tygodnikiem katolickim „Niedziela”, gdzie opracowywał m.in. stałą rubrykę „Modlimy się Liturgią Godzin”. W serii Biblioteki „Niedzieli” opublikował w 2000 r. książkę pt. „Władza Ludowa a Diecezja Częstochowska”. W 2002 r. uzyskał stopień doktora z teologii moralnej na podstawie pracy „Problemy religijno-moralno-społeczne diecezji częstochowskiej w latach 1945-89 wynikające z ówczesnej sytuacji politycznej”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Arcydzieła malarstwa wystawione w Rzymie

2025-04-29 21:17

[ TEMATY ]

Rzym

Rok Święty 2025

Fot. Włodzimierz Rędzioch

Rok Święty 2025 jest wielkim wydarzeniem duchowych, ale jego organizatorzy zadbali, by miał również wymiar kulturalny. W Rzymie organizowany jest cykl wystaw zatytułowany „Otwarte niebiosa” – odbyły się już wystawy ikon oraz obrazów Marca Chagalla i Salvadora Dalí.

Natomiast w okresie świąt Wielkanocnych zorganizowano wystawę nawiązujące do tajemnicy Zmartwychwstania Chrystusa - w rzymskim kościele San Marcello al Corso można oglądać dwa arcydzieła malarstwa chrześcijańskiego: „Uczniowie Piotr i Jan biegnący do grobu w poranek Zmartwychwstania” Eugène’a Burnanda oraz „Wieczerza w Emaus” Rembrandta.
CZYTAJ DALEJ

św. Katarzyna ze Sieny - współpatronka Europy

Niedziela Ogólnopolska 18/2000

[ TEMATY ]

św. Katarzyna Sieneńska

Giovanni Battista Tiepolo

Św. Katarzyna ze Sieny

Św. Katarzyna ze Sieny
W latach, w których żyła Katarzyna (1347-80), Europa, zrodzona na gruzach świętego Imperium Rzymskiego, przeżywała okres swej historii pełen mrocznych cieni. Wspólną cechą całego kontynentu był brak pokoju. Instytucje - na których bazowała poprzednio cywilizacja - Kościół i Cesarstwo przeżywały ciężki kryzys. Konsekwencje tego były wszędzie widoczne. Katarzyna nie pozostała obojętna wobec zdarzeń swoich czasów. Angażowała się w pełni, nawet jeśli to wydawało się dziedziną działalności obcą kobiecie doby średniowiecza, w dodatku bardzo młodej i niewykształconej. Życie wewnętrzne Katarzyny, jej żywa wiara, nadzieja i miłość dały jej oczy, aby widzieć, intuicję i inteligencję, aby rozumieć, energię, aby działać. Niepokoiły ją wojny, toczone przez różne państwa europejskie, zarówno te małe, na ziemi włoskiej, jak i inne, większe. Widziała ich przyczynę w osłabieniu wiary chrześcijańskiej i wartości ewangelicznych, zarówno wśród prostych ludzi, jak i wśród panujących. Był nią też brak wierności Kościołowi i wierności samego Kościoła swoim ideałom. Te dwie niewierności występowały wspólnie. Rzeczywiście, Papież, daleko od swojej siedziby rzymskiej - w Awinionie prowadził życie niezgodne z urzędem następcy Piotra; hierarchowie kościelni byli wybierani według kryteriów obcych świętości Kościoła; degradacja rozprzestrzeniała się od najwyższych szczytów na wszystkie poziomy życia. Obserwując to, Katarzyna cierpiała bardzo i oddała do dyspozycji Kościoła wszystko, co miała i czym była... A kiedy przyszła jej godzina, umarła, potwierdzając, że ofiarowuje swoje życie za Kościół. Krótkie lata jej życia były całkowicie poświęcone tej sprawie. Wiele podróżowała. Była obecna wszędzie tam, gdzie odczuwała, że Bóg ją posyła: w Awinionie, aby wzywać do pokoju między Papieżem a zbuntowaną przeciw niemu Florencją i aby być narzędziem Opatrzności i spowodować powrót Papieża do Rzymu; w różnych miastach Toskanii i całych Włoch, gdzie rozszerzała się jej sława i gdzie stale była wzywana jako rozjemczyni, ryzykowała nawet swoim życiem; w Rzymie, gdzie papież Urban VI pragnął zreformować Kościół, a spowodował jeszcze większe zło: schizmę zachodnią. A tam gdzie Katarzyna nie była obecna osobiście, przybywała przez swoich wysłanników i przez swoje listy. Dla tej sienenki Europa była ziemią, gdzie - jak w ogrodzie - Kościół zapuścił swoje korzenie. "W tym ogrodzie żywią się wszyscy wierni chrześcijanie", którzy tam znajdują "przyjemny i smaczny owoc, czyli - słodkiego i dobrego Jezusa, którego Bóg dał świętemu Kościołowi jako Oblubieńca". Dlatego zapraszała chrześcijańskich książąt, aby " wspomóc tę oblubienicę obmytą we krwi Baranka", gdy tymczasem "dręczą ją i zasmucają wszyscy, zarówno chrześcijanie, jak i niewierni" (list nr 145 - do królowej węgierskiej Elżbiety, córki Władysława Łokietka i matki Ludwika Węgierskiego). A ponieważ pisała do kobiety, chciała poruszyć także jej wrażliwość, dodając: "a w takich sytuacjach powinno się okazać miłość". Z tą samą pasją Katarzyna zwracała się do innych głów państw europejskich: do Karola V, króla Francji, do księcia Ludwika Andegaweńskiego, do Ludwika Węgierskiego, króla Węgier i Polski (list 357) i in. Wzywała do zebrania wszystkich sił, aby zwrócić Europie tych czasów duszę chrześcijańską. Do kondotiera Jana Aguto (list 140) pisała: "Wzajemne prześladowanie chrześcijan jest rzeczą wielce okrutną i nie powinniśmy tak dłużej robić. Trzeba natychmiast zaprzestać tej walki i porzucić nawet myśl o niej". Szczególnie gorące są jej listy do papieży. Do Grzegorza XI (list 206) pisała, aby "z pomocą Bożej łaski stał się przyczyną i narzędziem uspokojenia całego świata". Zwracała się do niego słowami pełnymi zapału, wzywając go do powrotu do Rzymu: "Mówię ci, przybywaj, przybywaj, przybywaj i nie czekaj na czas, bo czas na ciebie nie czeka". "Ojcze święty, bądź człowiekiem odważnym, a nie bojaźliwym". "Ja też, biedna nędznica, nie mogę już dłużej czekać. Żyję, a wydaje mi się, że umieram, gdyż straszliwie cierpię na widok wielkiej obrazy Boga". "Przybywaj, gdyż mówię ci, że groźne wilki położą głowy na twoich kolanach jak łagodne baranki". Katarzyna nie miała jeszcze 30 lat, kiedy tak pisała! Powrót Papieża z Awinionu do Rzymu miał oznaczać nowy sposób życia Papieża i jego Kurii, naśladowanie Chrystusa i Piotra, a więc odnowę Kościoła. Czekało też Papieża inne ważne zadanie: "W ogrodzie zaś posadź wonne kwiaty, czyli takich pasterzy i zarządców, którzy są prawdziwymi sługami Jezusa Chrystusa" - pisała. Miał więc "wyrzucić z ogrodu świętego Kościoła cuchnące kwiaty, śmierdzące nieczystością i zgnilizną", czyli usunąć z odpowiedzialnych stanowisk osoby niegodne. Katarzyna całą sobą pragnęła świętości Kościoła. Apelowała do Papieża, aby pojednał kłócących się władców katolickich i skupił ich wokół jednego wspólnego celu, którym miało być użycie wszystkich sił dla upowszechniania wiary i prawdy. Katarzyna pisała do niego: "Ach, jakże cudownie byłoby ujrzeć lud chrześcijański, dający niewiernym sól wiary" (list 218, do Grzegorza XI). Poprawiwszy się, chrześcijanie mieliby ponieść wiarę niewiernym, jak oddział apostołów pod sztandarem świętego krzyża. Umarła, nie osiągnąwszy wiele. Papież Grzegorz XI wrócił do Rzymu, ale po kilku miesiącach zmarł. Jego następca - Urban VI starał się o reformę, ale działał zbyt radykalnie. Jego przeciwnicy zbuntowali się i wybrali antypapieża. Zaczęła się schizma, która trwała wiele lat. Chrześcijanie nadal walczyli między sobą. Katarzyna umarła, podobna wiekiem (33 lata) i pozorną klęską do swego ukrzyżowanego Mistrza.
CZYTAJ DALEJ

Pielgrzymka Pojednania do Rzymu w 60. rocznicę wystosowania Listu biskupów polskich do niemieckich

2025-04-29 23:48

mat. pras. Archidiecezja Wrocławska

W 60. rocznicę orędzia biskupów polskich do niemieckich abp Józef Kupny przewodniczył uroczystej Mszy świętej podczas Pielgrzymki Pojednania w Rzymie. Uczestniczyły w niej władze Wrocławia, była premier Hanna Suchocka i pielgrzymi – wierni z archidiecezji wrocławskiej.

Pielgrzymka Pojednania została zorganizowana przez archidiecezję wrocławską oraz Ośrodek Pamięć i Przyszłość. To część obchodów Roku Pojednania, który rezolucją uchwaliła we Wrocławiu rada miejska z powodu 60. rocznicy wystosowania listu biskupów polskich do biskupów niemieckich.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję