Reklama

Rozmowy z „Wujkiem”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W czasie roku liturgicznego w Kościele Powszechnym mamy możliwość szczególnego zatrzymania się i refleksji nad własnym postępowaniem. To rekolekcje. Powinny one ułatwić dokonanie pewnej „rewizji życia”, prowadzącej do nawrócenia i ponownego zbliżenia się do Boga. Prosimy, „Wujku”, przypomnij nam jak to uczynić. Mówisz, że trzeba spojrzeć na swoje sumienie i chcieć przeprowadzić w nim pewne zmiany. Trzeba w nim dokonać pozytywnej dezintegracji, trzeba skruszyć zapory i przeszkody, które nas krępują i uniemożliwiają dostęp Jezusowi. Każdy rachunek sumienia pomaga nie tylko spojrzeć na to, co było, ale przede wszystkim wskazać drogę rozwoju, drogę wzrostu. Za prof. Dąbrowskim przypominasz, że jeśli zanika w nas poczucie winy, to tym samym zanika jeden z głównych dynamizmów naszego rozwoju i wtedy koniec z rozwojem osobowości, to koniec człowieka jako istoty moralnej. Dlatego tak ważne jest, aby nie zagłuszać sumienia, nie zniekształcać go, nie spaczać, a co najistotniejsze - nie zabijać go w sobie. Powyższe zagrożenia pojawiają się wtedy, gdy źle rozumiemy grzech i zanika w nas poczucie winy. Na potwierdzenie przywołujesz, „Wujku”, słowa św. Jana: Jeżeli byśmy powiedzieli, że nie mamy grzechu, zwodzimy samych siebie i nie ma w nas prawdy (1J 1, 8).
Czym więc jest grzech w swej istocie? Mówisz, że jest nie tylko przekroczeniem prawa moralnego, nie tylko kolizją z sumieniem, ale odwróceniem się człowieka od Boga. Święty Augustyn nazywa go „tajemnicą przewrotności człowieka”, a Jezus nauczał, że nie ma większego zła nad grzech ciężki. Dlatego On sam przychodzi, aby przywrócić człowiekowi pełnię życia wewnętrznego. Jego wielkie Misterium działo się w czasie i poza czasem, ożywiając tych, którzy Go przyjęli. Chrześcijanie mogą wciąż na nowo ożywiać swoje sumienie w sakramencie pokuty, popularnie zwanym spowiedzią, bo tu odbywa się normalny proces nawrócenia człowieka, można powiedzieć „reanimacja duchowa”. Tutaj Chrystus mówi: ten brat twój był umarły, a znów ożył; zaginął a odnalazł się (Łk 15, 32). Wskazujesz, że w duszy człowieka jest początek zła, dlatego potrzebuje on nawrócenia w oparciu o „etykę głębinową”, „etykę Pana Jezusa”. I dodajesz, że tacy jesteśmy, jakie są nasze świadome poglądy, oceny, plany, zamiary, hierarchia wartości ukształtowana w sumieniu. Pozostaje jednak pytanie, jaka wartość ma stanąć na jej czele. Odpowiadasz, „Wujku”, że prawdziwy chrześcijanin przede wszystkim kieruje się motywem miłości. Ten motyw powinien dominować nie tylko w życiu, ale także w chrześcijańskim sakramencie pokuty. Najbardziej powinno boleć to, czym obraziliśmy Ojca. Ale trzeba się z tym bólem zmierzyć, trzeba pozwolić Chrystusowi na leczenie, na terapię, która zawsze prowadzi przez „transfuzję krwi” - Chrystusowej Krwi przelanej na Golgocie, której krople mogą także spaść na serce każdego z nas i dokonać cudu nawrócenia, cudu przemiany, bo takie cuda się wciąż dzieją.
Podsumowując, „Wujku”, dodajesz, że bardzo ważne jest, abyśmy pamiętali o postępowaniu zgodnym z sumieniem i przyjętą hierarchią wartości. Bądźmy ostrożni, aby nie ulec pokusie podporządkowania myślenia postępowaniu, bo we współczesnym świecie jest ku temu wiele okazji i możliwości. Naszą obroną jest częsty rachunek sumienia i sakrament pokuty.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Szczecin: Radni zdecydowali o nocnej prohibicji na obszarze całego miasta

2025-06-17 17:58

[ TEMATY ]

alkohol

Adobe Stock

Szczecińscy radni przegłosowali uchwałę o wprowadzeniu nocnego zakazu sprzedaży alkoholu. W ocenie władz nowe przepisy, która mają wejść w życie w wakacje, poprawią bezpieczeństwo i jakość życia mieszkańców.

Zgodnie z uchwałą o tzw. nocnej prohibicji, pomiędzy godziną 23 a 6 zabroniona będzie sprzedaży napojów alkoholowych przeznaczonych do spożycia poza miejscem sprzedaży na terenie Gminy Miasto Szczecin. Zakaz obejmuje sklepy i np. stacje benzynowe, a nie dotyczy restauracji, pubów i innych lokali gastronomicznych.
CZYTAJ DALEJ

Dobry jak chleb – św. Brat Albert Chmielowski

Wrażliwość na piękno pozwoliła mu zostać świetnym artystą. Jeszcze bardziej niż sztuka, poruszał go jednak Chrystus, którego potrafił dostrzec w biedakach na krakowskich ulicach. Dla Niego rzucił karierę malarską i przywdział ubogi habit

Święty przyszedł na świat 20 sierpnia 1845 r. w Igłomi k. Krakowa. Niedługo po porodzie dziecko zachorowało. Obawiano się, że nie przeżyje. Józefa Chmielowska, matka chłopca, poprosiła ubogich, którzy stali przed kościołem, by wraz z chrzestnymi trzymali go do chrztu świętego. W ten sposób zapewniła mu tzw. błogosławieństwo ubogich. 28 sierpnia 1845 r. przyjął chrzest z wody w Igołomi. Ceremonii chrztu dopełniono 17 czerwca 1847 r. w kościele Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Warszawie. Na chrzcie otrzymał imiona Adam Bernard Hilary. Jako sześcioletni chłopiec został przez matkę poświęcony Bogu w czasie pielgrzymki do Mogiły. Bardzo wcześnie został osierocony. Kiedy miał 8 lat, umarł jego ojciec, sześć lat później zmarła matka. W wieku osiemnastu lat Adam przyłącza się do powstania styczniowego. W przegranej bitwie pod Miechowem zostaje ranny i trafia do niewoli. W prymitywnych warunkach, bez znieczulenia, przechodzi amputację lewej nogi. Dzięki staraniom rodziny udało mu się jednak opuścić carskie więzienie i wyjechać do Francji.
CZYTAJ DALEJ

Charakterystyka i ocena roli zakonów w średniowiecznej Europie

2025-06-17 17:37

[ TEMATY ]

zakony

Średniowiecze

Photograph by the British Library, Wikimedia Commons, public domain

Intelektualiści, myśliciele, kaznodzieje a może rycerze, wojownicy i reformatorzy. Kim byli średniowieczni zakonnicy?

Kulturę średniowiecznej Europy cechował przede wszystkim uniwersalizm (łac. universalis – powszechny, ogólny), który był wspólnotą kulturową opartą na jednolitym systemie wartości i przekonań, wyrażanych w podobny sposób w całej Europie. Szczególnie ważny był uniwersalizm w wymiarze religijnym i światopoglądowym. Przejawiał się on przede wszystkim dominacją chrześcijaństwa w sprawach wiary, moralności, a także w warstwie intelektualnej, co w kontekście języka oznaczało dominację łaciny.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję