W sąsiedztwie Bloku Śmierci, w którym Niemcy zastrzykiem z fenolu zamordowali o. Kolbego, okolicznościową Mszę św. koncelebrował metropolita katowicki abp Wiktor Skworc. Przy Eucharystycznym stole stanęli wraz z nim metropolita Bambergu abp Ludwik Schick oraz biskup bielsko-żywiecki Tadeusz Rakoczy.
W kazaniu bp Rakoczy przypomniał, że w nazistowskich obozach dokonywano mordów na masową skalę. - Nie stało się więc nic nadzwyczajnego, niezwykłego w tamtych straszliwych, haniebnych, hitlerowskich czasach. Pozbyto się tylko jednego z „numerów”. A jednak stało się coś nadzwyczajnego. W bunkrze głodowym dopełnił się akt wierności i posłuszeństwa Chrystusowi - stwierdził Ordynariusz. W ten sposób św. Maksymilian ukazał wierność wartościom nadrzędnym i ich zwycięstwo nad ludzkim okrucieństwem i zezwierzęceniem. Biskup zaapelował o odpowiednie docenienie owoców tego poświęcenia oraz o nazywanie fundamentalnych rzeczy po imieniu. W tym miejscu wspomniał o częstym zafałszowywaniu rzeczywistości, jak choćby w przypadku nazywania nazistowskich obozów śmierci, „polskimi”.
W czasie Mszy na ołtarzu wystawiona była relikwia Męczennika oraz różaniec, który miał przy sobie w obozie. Złożono także kwiaty pod Ścianą Śmierci na dziedzińcu Bloku 11 oraz na placu apelowym, na którym o. Kolbe oddał swe życie za współwięźnia Franciszka Gajowniczka.
Zanim na terenie byłego obozu KL Auschwitz odbyły się główne uroczystości, w kościele pw. św. Maksymiliana w podoświęcimskich Harmężach miało miejsce nabożeństwo „Transitus św. Maksymiliana”. Przewodniczył mu wikariusz Krakowskiej Prowincji Franciszkanów o. Piotr Stanisławczyk. W jego trakcie wierni usłyszeli fragmenty ostatniego kazania, które twórca Niepokalanowa przekazał współwięźniom oraz jedyny list, jaki napisał z Auschwitz do matki. Po zakończeniu nabożeństwa z Harmęż pod Ścianę Śmierci wyruszyła pielgrzymka przygotowana przez franciszkanów. Druga, podobna do niej grupa przeszła od kościoła św. Maksymiliana Kolbego w Oświęcimiu w tym samym kierunku.
Maksymilian Maria Kolbe został beatyfikowany przez papieża Pawła VI w 1971 r. Jego kanonizacji dokonał Jan Paweł II w 1982 r.
mr
Pomóż w rozwoju naszego portalu