Reklama

Na Bożą chwałę

Australijski Dziedziniec Bożego Miłosierdzia

Niedziela Ogólnopolska 16/2004

Cała bryła kościoła składa się z wielu płaszczyzn

Cała bryła kościoła składa się z wielu płaszczyzn

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Polski Ośrodek Katolicki w Keysborough pw. Bożego Miłosierdzia swoje początki datuje na 1998 r. i zawdzięcza je ks. Maksymilianowi Szurze. Obejmując swoją posługą kapłańską wschodnie dzielnice Melbourne, największego skupiska Polaków w Australii, ks. Maksymilian zauważył wielką potrzebę stworzenia kościoła na tych terenach. Mając na uwadze dobro duchowe powierzonych mu wiernych, niezwłocznie przystąpił do zakupu dużej posiadłości z kilkuletnim budynkiem mieszkalnym oraz dużym pomieszczeniem gospodarczym w Keysborough. Do powstania tego ośrodka w dużej mierze przyczynił się obecny ksiądz prowincjał Tadeusz Przybylak, jak również nasi poprzedni duszpasterze, w tym pierwszy na tym terenie chrystusowiec - ks. Józef Migacz. Teren ten jest własnością Towarzystwa Chrystusowego.
Dzięki lokalnym rzemieślnikom dom został odnowiony i przerobiony na plebanię, a pomieszczenie gospodarcze - na tymczasową kaplicę. Zawiązał się Komitet Budowy Kościoła i przystąpiono do działania. Z kilku projektów ostatecznie jeden został zaaprobowany i podany do realizacjii. Jednak na tej drodze pojawiły się przeszkody, które zwykle towarzyszą takim szlachetnym czynom. Na długi czas dokumenty utkwiły w urzędzie miasta, ale dzięki cierpliwości, modlitwom i interwencjom wielu osób, po wielu perypetiach, przeszkody zostały pokonane. Dawno zapoczątkowana idea wkroczyła na drogę realizacji. Na uroczystość Chrystusa Króla Wszechświata, 23 listopada 2003 r., odbyło się uroczyste poświęcenie fundamentów przez bp. Christophera Prowse’a.
Cała bryła kościoła składa się z wielu płaszczyzn, które wzajemnie się przenikają, tworząc architekturę niezwykle prostą, harmonijną, a przez to piękną.
Jest to kościół z wnętrzem jednonawowym, na 450 miejsc siedzących. Na osi głównej, na wprost drzwi wejściowych, pod dużą okrągłą kopułą znajduje się prezbiterium. Tam, pod sklepieniem, w centrum umieszczony jest ołtarz. W centralnym miejscu znajduje się tabernakulum - najważniejszy element świątyni, a nad nim - prześwietlony z góry światłem dziennym obraz Jezusa Miłosiernego. Postać Jezusa przywołuje żywą osobę Boga, który wychodzi ku ludzkim biedom i nieszczęściom, błogosławi trudom i zmaganiom, zatapia w swych promieniach naszą grzeszność i daje siłę do pokonywania słabości. Swym pełnym akceptacji spojrzeniem i łaskawym wzrokiem skłania nas do odpowiedzi - Jezu, ufam Tobie. Obraz ten jest wezwaniem do czynnej miłości bliźniego. Dotyczy szczególnie współczesnych czasów, gdzie miłość tę próbuje się zastąpić tolerancją, co często prowadzi do akceptacji zła.
Kierownikiem budowy świątyni jest nasz parafianin - Roman Piotrowski, a cały ciężar budowy wziął na siebie niestrudzony proboszcz - ks. Kazimierz Bojda. Ciężar finansowy budowy spoczywa na barkach parafian, ale wierzymy, że dzięki pomocy ofiarodawców oraz Bożej pomocy ta świątynia powstanie. Budowa kościoła jest przedsięwzięciem kosztownym. Prowadzona jest zbiórka pieniędzy wśród Polonii australijskiej. Zwracamy się do rodaków z prośbą o ofiary na budowę tej świątyni.
Jednak najważniejszym elementem budowy świątyni jest wsparcie modlitewne. Otoczmy więc swoją modlitwą Dziedziniec Bożego Miłosierdzia w Keysborough, aby Jezus błogosławił temu dziełu, a św. Faustyna patronowała i pomagała.

Autor jest członkiem Komitetu Budowy Kościoła. Więcej informacji nt. budowy świątyni można uzyskać na stronie internetowej: www.divineshrine.com.au

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Duda o wyborach na CPAC: wierzę, że Polacy wybiorą wolność i uczciwość, a nie cynizm i draństwo

2025-05-28 08:38

[ TEMATY ]

USA

Polska

Polska

Prezydent Andrzej Duda

wybory 2025

CPAC

PAP/Darek Delmanowicz

Wierzę głęboko, że w wyborach Polacy wybiorą wolność i uczciwość, a nie cynizm i draństwo – powiedział we wtorek w Jasionce prezydent Andrzej Duda. Dodał także, że od początku swojej prezydentury robi wszystko, aby zacieśniać więzi ze Stanami Zjednoczonymi.

Duda był jednym z mówców podczas odbywającej się we wtorek w podrzeszowskiej Jasionce konferencji CPAC. Według prezydenta, miejsce to od niedawna ma szczególny wymiar dla relacji polsko-amerykańskich. "To miejsce, w którym jeszcze do niedawna zakwaterowani byli żołnierze armii Stanów Zjednoczonych, którzy tutaj trzymali pieczę nad Polską, trzymali pieczę nad tym, co dzieje się na Ukrainie" - podkreślił.
CZYTAJ DALEJ

Obrońca ks. Olszewskiego: Ta sprawa to proces polityczny. Może potrwać kilkanaście lat

2025-05-28 20:30

[ TEMATY ]

Ks. Michał Olszewski

Red

Zaatakowano księdza w Wielkim Tygodniu także po to, żeby nasze środowisko, takie konserwatywne, oparte o wartości, oparte o chrześcijaństwo, o katolicyzm, wystraszyć, żeby nas spacyfikować strachem. To się nie udało, dzisiejsza konferencja jest tego dowodem - mówił podczas spotkania CPAC w Rzeszowie w rozmowie z Łukaszem Brodzikiem mec. Michał Skwarzyński.

Łukasz Brodzik: Co dalej w sprawie księdza Olszewskiego? Na jakim etapie jest śledztwo? Czy ruszyło do przodu?
CZYTAJ DALEJ

Ks. Tomasz Podlewski o „medialnym papiestwie", Leonie XIV i Watykańskiej Fundacji Jana Pawła II

Gościem majowego spotkania z cyklu „Życie na gigancie” w częstochowskim duszpasterstwie akademickim „Emaus” był ks. dr Tomasz Podlewski – kapłan archidiecezji częstochowskiej, który obecnie mieszka w Rzymie, pracując jako dyrektor biura prasowego Watykańskiej Fundacji Jana Pawła II. W poniedziałkowy wieczór 26 maja, licznie zebranym słuchaczom, na prośbę duszpasterza akademickiego ks. Michała Krawczyka, opowiedział on o swojej pracy i podzielił się rzymskim doświadczeniem czasu konklawe oraz wyboru i pierwszych celebracji Ojca Świętego Leona XIV. Poniżej przytaczamy fragmenty wypowiedzi ks. Podlewskiego.

W kontekście wyboru nowego papieża ks. Tomasz Podlewski mówił m. in.: „Dla mnie osobiście radość z wyboru nowego papieża to była radość podwójna. Najpierw bowiem, zanim na Placu Św. Piotra usłyszeliśmy konkretne nazwisko, wpierw w naszych uszach zabrzmiały znane wszystkim słowa Hamebus Papam. Dla mnie już same one były dostatecznym powodem wzruszenia, radości i wdzięczności wobec Boga. Przecież już sam fakt, że Kościół znowu ma papieża, jest w stanie napełnić serca katolików pokojem. I rzeczywiście tak było. Zdałem sobie sprawę, że ludzie wiwatują na cześć Ojca Świętego, nie wiedząc jeszcze, kto nim został. To była bardzo krótka i subtelna chwila, ale na mnie zrobiła wielkie wrażenie, dlatego starałem się ten moment jakoś uchwycić świadomością, objąć sercem i zachowuję go w pamięci bardzo żywo. Te słowa przyniosły nam wszystkim jasny przekaz: Łódź Piotrowa znowu ma kapitana! Na Watykanie znowu jest papież! Po czasie oczekiwania i sede vacante, nasz Kościół znów jest pod opieką Piotra! Dla mnie osobiście to był bardzo ważny moment i mimo że ten aplauz oddzielający słowa Hamebus Papam od konkretnych słów Cardinalem Prevost to była w sumie tylko chwila, dla mnie miała wielkie znaczenie. Ten ulotny moment, na który świadomie zwracam dziś uwagę, dla mojej duszy miał w sobie coś z radości dziecka, kiedy tata wraca do domu. Jeszcze nie wiedzieliśmy kim jest nowy papież, ale każdy zdał sobie sprawę, że Bóg po raz kolejny w dziejach Kościoła daje nam w prezencie przewodnika, którego sam dla nas zaplanował. Powiem szczerze, że ktokolwiek zostałby wówczas ogłoszony papieżem, przyjąłbym go z identyczną wdzięcznością i miłością, jako dar od samego Jezusa. Bo przecież tak jest”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję