Reklama

„Nie ma przyszłości narodów bez rodzin”

Niedziela Ogólnopolska 21/2009, str. 31

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Niedziela”: - Według dotychczasowych prognoz, 7 czerwca 2009 r. do urn pójdzie niewielu wyborców - twardy elektorat PO, PiS, PSL, może jeszcze jakiejś innej partii. Komu Pan Marszałek może odebrać wyborców?

Marek Jurek: - W tych wyborach chodzić będzie o to, by Polaków zachęcić do głosowania, nie by odbierać komuś wyborców. My chcemy dać reprezentację Polakom, dla których sprawy cywilizacji życia i praw rodziny są najważniejsze. To jedyny sposób, by zagwarantować realizację tych zasad. A przecież chodzi o to, w jakim społeczeństwie będą żyć nasze dzieci i ich dzieci, i czy Polska ma przyszłość - bo nie ma przyszłości narodów bez rodzin. A współczesny kryzys rodziny oznacza zapaść demograficzną spowodowaną coraz mniejszą liczbą zawieranych małżeństw i w konsekwencji - coraz mniejszą liczbą rodzących się dzieci.

- W Parlamencie Europejskim działa się w ramach frakcji politycznych. Do jakiej najbliżej ma Prawica Rzeczypospolitej?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Jako wiceprezes PiS ds. chrześcijańsko-społecznych przygotowywałem udział polskich posłów w Unii na rzecz Europy Narodów. Prawicowe partie tam reprezentowane - irlandzka czy portugalska - są nam na pewno szczególnie bliskie. Ale o tym będziemy decydować na miejscu, przez uzgodnienia polityczne, kierując się racjami cywilizacji chrześcijańskiej i polskiej racji stanu.

Reklama

- Jaki wynik czerwcowych wyborów uznałby Pan Marszałek za sukces?

- Wejście grupy naszych posłów do Parlamentu Europejskiego. Myślę, że będzie to wymagało poparcia około ćwierć miliona wyborców, a tylu głosowało już na kandydatów Prawicy Rzeczypospolitej w wyborach do Senatu dwa lata temu. Teraz chodzi o to, by ponownie przekonać ich do poparcia naszych kandydatów w wyborach i oczywiście zabiegać o poparcie nowych wyborców.

- Jakie są „lokomotywy” wyborcze PR?

- Mamy świetne grono kandydatów: Marian Piłka - b. wiceprzewodniczący sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych, Lucyna Wiśniewska - liderka Prawicy na południowym Mazowszu, wicedyrektor Szpitala Wojewódzkiego w Radomiu, Dariusz Kłeczek - rzecznik wnioskodawców zapisania w konstytucji prawa do życia, Wojciech Walczak - przewodniczący Komisji Ochrony Rodziny w Sejmiku Łódzkim (a ćwierć wieku temu legendarny przywódca ogólnopolskiego strajku studentów), Marek Ciuraszkiewicz - przedsiębiorca i przywódca Prawicy na Kielecczyźnie, w Małopolsce Krystyna Zając - animatorka ruchu rodzin wielodzietnych, poseł PE Witold Tomczak w Wielkopolsce, senator Mieczysław Maziarz na Podkarpaciu i wielu innych. Ja sam prowadzę listę warszawską, a jednocześnie kampanię w całej Polsce.

Reklama

- Jeden z najbliższych współpracowników Artur Zawisza, który razem z Panem opuścił PiS w proteście przeciw niejasnej postawie w sprawie obrony życia nienarodzonych, włączył się w kampanię Libertas. Czy Pan też rozważał taki krok? Miał taką propozycję?

- Kiedy rozmawiałem z Declanem Ganleyem jesienią ubiegłego roku, powiedziałem mu, że partia międzynarodowa to nieporozumienie. A polska organizacja Libertas to dodatkowo bardzo dziwna formacja. Jest tam i senator Zaremba, który popierał Traktat Lizboński, i wywodzący się z PZPR pan Borysiuk, i marszałek Dobrosz, który głosował za rządem Millera. Spoiwem jest medialna atrakcyjność zagranicznego bogatego przywódcy i ten właśnie - sympatyczny dla liberalnych mediów - nieokreślony charakter ideowy. Dlaczego Artur tam zabłądził - nie zupełnie rozumiem. Myślę, że miał nadzieję na współpracę z Instytutem, a okazało się, że został działaczem międzynarodowej partii.

- Wydaje się, że Libertas podejmie próby przekonania do siebie elektoratu podobnego do elektoratu Prawicy Rzeczypospolitej. Co różni obydwa ugrupowania?

Reklama

- Libertas jest raczej podobny do PO i PiS, chce być partią wszystkich. Nam trudno porównywać się do tak sztucznej formacji. Ale poglądy Declana Ganleya trzeba brać poważnie. Ganley proponuje stworzenie demokratycznego społeczeństwa paneuropejskiego - które przyjmie nową, byle zwięzłą i prostą, konstytucję europejską, będzie wybierać w powszechnych wyborach europejskich prezydenta Europy, a życie polityczne będzie toczyć się w europejskich partiach, których prekursorką jest Libertas. Ganley jest też zwolennikiem unii walutowej i euro. Krótko mówiąc - chce tworzyć europejskie państwo demokratyczne. To coś zupełnie różnego od rzeczywistych wymogów solidarności europejskiej - gdzie potrzeba nie „demokratyzacji” polegającej na majoryzowaniu mniejszych narodów przez większe - ale po prostu współpracy państw w poszanowaniu interesów narodowych i odbudowy szacunku dla życia chrześcijańskiego narodów Europy.

- Proszę podać trzy racje za tym, że oferta partii Pana Marszałka jest wyjątkowa i nie można jej znaleźć w propozycjach składanych przez inne ugrupowania...

- Przede wszystkim jesteśmy jedyną partią konsekwentnie zaangażowaną na rzecz cywilizacji chrześcijańskiej; wielu z nią sympatyzuje, niewielu dla niej prowadzi konsekwentną politykę. Chcemy budować w Europie silną opinię chrześcijańską, opowiadającą się za naturalnym ładem moralnym. Nasi politycy nie są ludźmi, którzy szukają mandatów w atrakcyjnych partiach, ale ludźmi, którzy odeszli od władzy, by skuteczniej bronić zasad, w które wierzymy. I potrafimy ich bronić skutecznie, czego dowiedliśmy, walcząc o zmniejszenie podatku PIT dla rodzin czy wywierając wpływ na wstrzymanie ratyfikacji Traktatu Lizbońskiego.

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W dzisiejszej Ewangelii mamy dwie różne sceny

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

commons.wikimedia.org

W dzisiejszej Ewangelii mamy dwie różne sceny. Pierwsza z nich ukazuje Chrystusa, który udziela apostołom daru Ducha Świętego i wraz z nim władzę odpuszczania grzechów. Mówi im: Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane. Druga z kolei scena koncentruje się na niedowiarstwie Tomasza, jednego z apostołów.

Wieczorem w dniu zmartwychwstania, tam gdzie przebywali uczniowie, choć drzwi były zamknięte z obawy przed Żydami, przyszedł Jezus, stanął pośrodku i rzekł do nich: «Pokój wam!» A to powiedziawszy, pokazał im ręce i bok. Uradowali się zatem uczniowie, ujrzawszy Pana. A Jezus znowu rzekł do nich: «Pokój wam! Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam». Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: «Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane». Ale Tomasz, jeden z Dwunastu, zwany Didymos, nie był razem z nimi, kiedy przyszedł Jezus. Inni więc uczniowie mówili do niego: «Widzieliśmy Pana!» Ale on rzekł do nich: «Jeżeli na rękach Jego nie zobaczę śladu gwoździ i nie włożę palca mego w miejsce gwoździ, i ręki mojej nie włożę w bok Jego, nie uwierzę». A po ośmiu dniach, kiedy uczniowie Jego byli znowu wewnątrz domu i Tomasz z nimi, Jezus przyszedł, choć drzwi były zamknięte, stanął pośrodku i rzekł: «Pokój wam!» Następnie rzekł do Tomasza: «Podnieś tutaj swój palec i zobacz moje ręce. Podnieś rękę i włóż w mój bok, i nie bądź niedowiarkiem, lecz wierzącym». Tomasz w odpowiedzi rzekł do Niego: «Pan mój i Bóg mój!» Powiedział mu Jezus: «Uwierzyłeś dlatego, że Mnie ujrzałeś? Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli». I wiele innych znaków, których nie zapisano w tej księdze, uczynił Jezus wobec uczniów. Te zaś zapisano, abyście wierzyli, że Jezus jest Mesjaszem, Synem Bożym, i abyście wierząc, mieli życie w imię Jego.
CZYTAJ DALEJ

Lewica złoży poselski projekt ustawy ws. likwidacji Funduszu Kościelnego

2025-07-03 07:43

[ TEMATY ]

Fundusz Kościelny

Karol Porwich/Niedziela

Parlamentarny klub Lewicy zamierza złożyć poselski projekt ustawy ws. likwidacji Funduszu Kościelnego - poinformował PAP rzecznik Nowej Lewicy Łukasz Michnik. Według niego, klub złoży projekt najprawdopodobniej po przerwie wakacyjnej.

Pod koniec marca br. szefowa MRPiPS Agnieszka Dziemianowicz-Bąk (Lewica) poinformowała, że skierowała wniosek o wpis do wykazu prac legislacyjnych rządu projektu ustawy likwidującej Fundusz Kościelny. Wśród zmian zaproponowano współfinansowanie składek na renty i emerytury osób duchownych przez te osoby i przez kościoły. "Chcielibyśmy, by ten podział był 50 na 50, czyli 50 proc. składek opłaca osoba duchowna, 50 proc. Kościół, w ramach którego osoba pełni swoją funkcję czy po prostu pracuje" - dodała.
CZYTAJ DALEJ

Wimbledon - awans Świątek do trzeciej rundy

2025-07-03 19:56

[ TEMATY ]

tenis

Iga Świątek

Wimbledon

PAP/TOLGA AKMEN

Iga Świątek po wygranej w drugiej rundzie turnieju Wimbledon Championships w Wielkiej Brytanii, 3 lipca 2025 r., w meczu przeciwko Caty McNally z USA.

Iga Świątek po wygranej w drugiej rundzie turnieju Wimbledon Championships w Wielkiej Brytanii, 3 lipca 2025 r., w meczu przeciwko Caty McNally z USA.

Iga Świątek awansowała do trzeciej rundy wielkoszlemowego turnieju na trawiastych kortach Wimbledonu. Rozstawiona z numerem ósmym tenisistka pokonała Amerykankę Caty McNally 5:7, 6:2, 6:1. Jej kolejną rywalką w Londynie będzie Danielle Collins, również ze Stanów Zjednoczonych.

Świątek i McNally bardzo dobrze znają się jeszcze z czasów juniorskich. Na seniorskim poziomie grały wcześniej raz, w 2022 roku w Ostrawie, a górą była Świątek.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję