Reklama

Zafałszowywanie zachowań hierarchów katolickich

Niedziela Ogólnopolska 8/2011, str. 36-37

Jerzy Robert Nowak
Historyk, profesor wyższej uczelni, publicysta, autor 75 książek i ok. 1700 publikacji prasowych

Jerzy Robert Nowak <br>Historyk, profesor wyższej uczelni, publicysta, autor 75 książek i ok. 1700 publikacji prasowych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Grossowie zafałszowują prawdę o zachowaniu polskich hierarchów katolickich wobec Żydów, oskarżają ich o rzekomą całkowitą bierność wobec żydowskiego losu w czasie wojny. Szczególnie podły był dokonany przez Grossa oszczerczy atak na metropolitę krakowskiego arcybiskupa, a później kard. Adama Sapiehę. Gross zarzucił mu w „Strachu”, że rzekomo nigdy nie interweniował w obronie Żydów. Mimo obalenia przeze mnie tego oszczerstwa Grossa w mojej książce „Nowe kłamstwa Grossa” (Warszawa 2006, s. 23-25), Gross cynicznie powtarza swoje kłamstwo w najnowszej książce „Złote żniwa”. Na s. 99-100 pisze: „Nawet szczególnie szanowany za wyniosłą postawę wobec okupanta arcybiskup Adam Sapieha nie protestował u zarządcy Generalnej Guberni, Hansa Franka, w sprawie nazistowskiej akcji mordowania Żydów”.
Wbrew oszczerstwu Grossa, abp Sapieha otwarcie interweniował u gubernatora Franka, o czym wiemy z żydowskiego źródła. O interweniowaniu metropolity Sapiehy w obronie Żydów u władz niemieckich już w 1940 r. pisał żydowski lekarz, dyrektor żydowskiego szpitala zakaźnego w getcie krakowskim Aleksander Biberstein w książce „Zagłada Żydów w Krakowie” (Kraków 1985, s. 38). Niestety, jedyną reakcją na tę interwencję było - jak pisze Biberstein (op. cit., s. 223) - uwięzienie w obozie w Auschwitz trzech rabinów, którzy ośmielili się prosić o interwencję metropolity.
Widząc całkowitą bezskuteczność bezpośrednich interwencji u H. Franka, abp Sapieha skupił się na organizowaniu potajemnej akcji pomocy Żydom w Małopolsce w czasie wojny i stał się jej głównym organizatorem. Jerzy Ślaski tak pisał o znaczeniu pomocy metropolity krakowskiego dla Żydów: „Wzorem dla duchowieństwa był także w tym zakresie pomocy dla Żydów (podkr. - J.R.N.) metropolita krakowski abp Adam Sapieha, który wielokrotnie apelował do Franka o zaprzestanie terroru wobec ludności żydowskiej, a gdy apele pozostawały bez skutku, osobiście stanął na czele akcji ratunkowej. Zaopatrywał Żydów w metryki, zlecał to duchowieństwu archidiecezji, otwierał przed nimi wrota klasztorów, umieszczał żydowskie dzieci w prowadzonych przez zgromadzenia zakonne internatach i sierocińcach. Prawą ręką arcybiskupa w tej pracy był znany działacz społeczny i kaznodzieja, ks. dr Franciszek Machay (...) w kościele Najświętszego Salwatora na krakowskim Zwierzyńcu”. O znaczeniu pomocy abp. Adama Sapiehy dla prześladowanych Żydów piszą również inni autorzy, m.in. prof. Jan Żaryn w pracy publikowanej w książce pt. „Wokół pogromu kieleckiego” (Warszawa 2006, s. 82) i Tomasz Pawlikowski w książce „Kardynał Sapieha” (Warszawa 2004, s. 82-86). Jak wytłumaczyć w tej sytuacji powtórzenie przez Grossa w „Złotych żniwach” wspomnianego podłego oszczerstwa na temat zachowania abp. Sapiehy wobec Żydów? Dlaczego to podłe oszczerstwo wobec katolickiego hierarchy firmuje katolickie wydawnictwo „Znak”, którego protektorem był właśnie kard. Sapieha?
Na s. 100-101 „Złotych żniw” Grossowie przeciwstawiają rzekomej bierności polskich biskupów katolickich w sprawie ratowania Żydów postawę metropolity greckokatolickiego Andrzeja Szeptyckiego, który „w odróżnieniu od biskupów Kościoła rzymskokatolickiego, wydał polecenie, aby ukrywano Żydów w klasztorach greckokatolickich i budynkach kościelnych” (podkr. - J.R.N.). Kolejny fałsz! Wcześniej przytoczyłem przykład roli metropolity krakowskiego abp. Adama Sapiehy w organizowaniu pomocy Żydom w czasie wojny. Teraz podaję przykłady innych polskich biskupów rzymskokatolickich, zasłużonych w ratowaniu Żydów. Władysław Bartoszewski pisał we wstępie do książki „Ten jest z Ojczyzny mojej. Polacy z pomocą Żydom 1939-1945” (oprac. W. Bartoszewski i Z. Lewinówna, Kraków 1966, s. 65): „Znana jest opiekuńcza rola wobec Żydów abp. Romualda Jałbrzykowskiego (podkr. - J.R.N.), ówczesnego metropolity w Wilnie, oraz ks. dr. Ignacego Świrskiego, prof. teologii moralnej Uniwersytetu Stefana Batorego w Wilnie, obecnie biskupa ordynariusza siedleckiego, za których wolą i wiedzą wielu uciekinierów z gett ukrywało się na terenie instytucji kościelnych i domów zakonnych (...). Na terenie Warszawy szczególnie dobroczynną rolę spełniali bp Karol Niemira (podkr. - J.R.N.), ks. Władysław Korniłowicz i ks. Jan Zieja (...)”. Na stronach 496-497 wspomnianej wyżej książki czytamy: „Ofiarną pomoc, świadczoną od jesieni 1941 r. za pozwoleniem metropolity Jałbrzykowskiego (podkr. - J.R.N.), przypłaciły siostry ruiną materialną, czasowym rozproszeniem w marcu 1943 r. oraz aresztowaniem 18 IX 1943 r. dwóch zakonnic (...)”. W obszernym dziele „Polacy i Żydzi pod okupacją niemiecką 1939-1945. Studia i materiały”, opracowanym pod redakcją pracownika Żydowskiego Instytutu Historycznego Andrzeja Żbikowskiego, czytamy na s. 907: „Na uwagę zasługuje też pomoc udzielana przez duchowieństwo polskie. Księża w czasie pełnienia obowiązków duszpaszterskich, zarówno przy konfesjonale, jak i podczas kazań, wzywali wiernych do przestrzegania zasady miłości bliźniego. Niektórzy pomagali również bezpośrednio, udzielając schronienia na plebaniach czy w klasztorach. Jedną z głównych form pomocy było wydawanie fałszywych metryk urodzenia i chrztu. Wpływ na taką postawę duchownych wywierała wyższa hierarchia kościelna (podkr. - J.R.N.). Biskup przemyski Franciszek Barda (...) apelował do podległego sobie duchowieństwa o udzielanie im (Żydom - J.R.N.) pomocy (podkr. - J.R.N.). Jeszcze dalej poszedł biskup pomocniczy diecezji przemyskiej Wojciech Tomaka (podkr. - J.R.N.), znany z kontaktów z podziemiem. Dostarczał on metryki chrztu przedwojennym żydowskim znajomym”. Ks. Franciszek Stopniak w gruntownej relacji na temat stosunków Kościoła katolickiego i Żydów, przedstawionej na sesji w Instytucie Historii PAN w dniu 11 marca 1993 r. stwierdził m.in.: „Pozostający w Warszawie biskup piński Karol Niemira (podkr. - J.R.N.), który przebywał w parafii św. Augustyna, był w kontakcie z organizacją «Korpus Bezpieczeństwa» i ułatwiał Żydom przejście z getta na stronę aryjską (...). Biskup łucki Adolf Szelążek (podkr. - J.R.N.) popierał kolportaż «Protestu» Zofii Kossak-Szczuckiej, w którym autorka odwoływała się do sumień ludzkich w sprawie pomocy Żydom, a czego wynikiem było powołanie konspiracyjnej Rady Pomocy Żydom (...). O pomoc dla Żydów zwracał się do duchowieństwa biskup kielecki Czesław Kaczmarek (podkr. - J.R.N.), podobnie abp Antoni Szelągowski w Warszawie (podkr. - J.R.N.) czy biskup częstochowski Teodor Kubina ze swymi sufraganami (podkr. - J.R.N.). W Łomży bp Stanisław Łukomski, jego sufragan Tadeusz Zakrzewski (podkr. - J.R.N.) (...) kontaktowali się z organizacjami żydowskimi poprzez siostry zakonne. Biskup sandomierski Jan Kanty Lorek (podkr. - J.R.N.) za interwencje na rzecz Żydów w getcie i za okazaną im pomoc materialną uzyskał po wojnie specjalne podziękowanie (...). Administrator apostolski w Tarnowie, bp Edward Komar (podkr. - J.R.N.) (...) zwracał uwagę (...) duchownych, by pomagali Żydom (...)” (por. ks. Franciszek Stopniak „Katolickie duchowieństwo w Polsce i Żydzi w okresie niemieckiej okupacji”, w: „Społeczeństwo polskie wobec martyrologii i walki Żydów w latach II wojny światowej. Materiały z sesji w Instytucie Historii PAN w dniu 11 III 1995 r.”, red. nauk. K. Dunin-Wąsowicz, Warszawa 1996).
Mark Paul w książce „Wartime Rescue of Jewry by the Polish Catholic Clergy. The Testimony of Survivors” (Toronto 2009), przypomniał m.in.: „heroizm bp. Jana Kantego Lorka z Sandomierza, który ukrywał Żydów w wieży katedry i w seminarium (podkr. - J.R.N.), czy ks. bp. Teodora Kubiny z Częstochowy (podkr. - J.R.N.), który polecił księżom wydawać Żydom fałszywe metryki chrztu” (wg tekstu ks. P. Rytela-Andrianika: „Niezwykła encyklopedia”, „Nasz Dziennik” z 21 stycznia 2011 r.). Przypomnijmy, że lewicowy działacz żydowski Joseph Tennenbaum, skądinąd pełen uprzedzeń do Polski i Kościoła katolickiego, pisał w wydanej w 1952 r. w Nowym Jorku książce „Underground. The Story of People” (s. 351): „Podczas gdy faszystowskie formacje ipangos i szaulisów, podobnie jak Biali Polacy byli gotowi do okrutnych ataków przeciw Żydom, bardzo wielu chłopów i część ludności miasta gotowe były śmiało narażać się na śmierć i tortury, ukrywając i wspierając Żydów. Biskupi Wilna i Kowna aktywnie wspierali te uczucia”. Jak wiadomo, głównym hierarchą w Wilnie był wówczas Polak - abp Romuald Jałbrzykowski (podkr. - J.R.N.). Aleksandra Klich w artykule „Teodor Kubina, czerwony biskup od Żydów” pisała o bp. Teodorze Kubinie (podkr. - J.R.N.): „Częstochowscy księża na jego polecenie pomagali Żydom. Do zakonnego przedszkola, a potem do polskiej rodziny, trafiła m.in. prawnuczka Asza (dziś Elżbieta Zielińska-Mundlak, emerytowany profesor uniwersytetu w Caracas). Kubina nakazał też wydawanie metryk chrztu dzieciom żydowskim, które wyciągano z getta tajnym przejściem”(„Gazeta Wyborcza” z 1 marca 2008 r.).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: Bóg w dom – pokój w dom

2025-06-30 14:05

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

meczennicy.franciszkanie.pl

Wysyłając swych uczniów na misje, Jezus daje im szczegółowe wskazania, jak powinni postępować. Właśnie w ramach tzw. Mowy Misyjnej pojawia się nakaz: „Gdy do jakiego domu wejdziecie, mówcie: Pokój temu domowi” (Łk 10,5). Jaką treść podsuwał Jezus pod pojęcie „pokoju”? Zapewne w Ewangelii pisanej po grecku dopatrywać się można tu nie tylko myśli judaistycznej, a więc środowiska życia Jezusa, ale także konotacji greckich, a może nawet rzymskich.

Eirene, grecka bogini pokoju, przedstawiana była z rogiem obfitości, z którego rozdawała swe bogactwa. W niektórych wyobrażeniach towarzyszy jej Pluton symbolizujący dobrobyt, a stąd już niedaleko do utożsamienia pokoju ze spokojem. Zgoła inaczej ów pokój widzieli mieszkańcy Brytanii. Tacyt, w biografii swojego teścia Gnejusza Juliusza Agrykoli, zarządcy Brytanii w latach 77-84 po Chr., zamieścił mowę Kalgakusa, brytyjskiego dowódcy. Mówca niezbyt pochlebnie wypowiada się o Rzymianach: „Grabieżcy świata, kiedy im wszystko pustoszącym ziemi nie stało, przeszukują morze; chciwi, jeżeli nieprzyjaciel jest zamożny, żądni sławy, jeżeli jest biedny; ani Wschód, ani Zachód nie zdołałby ich nasycić; jedyni wśród wszystkich ludzi tak bogactw, jak i niedostatków z równą pożądają namiętnością. Grabić, mordować, porywać nazywają fałszywym mianem panowania, a skoro pustynię uczynią – pokoju” (Tacyt, Żywot Juliusza Agrykoli).
CZYTAJ DALEJ

Zginął górnik po wypadku w kopalni miedzi Polkowice-Sieroszowice

Zginął 37-letni górnik po wypadku, do którego doszło w kopalni miedzi Polkowice-Sieroszowice, a dwaj inni są lekko ranni. Do oberwania mas skalnych doszło w sobotę wieczorem. Ogłoszono trzydniową żałobę – przekazał w niedzielę rzecznik KGHM Artur Newecki.

Rzecznik KGHM Artur Newecki poinformował PAP, że odnaleziono ciało 37-letniego górnika, którego poszukiwano od momentu sobotniego wypadku.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV przyjechał na urlop do Castel Gandolfo, gdzie spędzi dwa tygodnie

2025-07-06 18:25

[ TEMATY ]

wakacje

urlop

Castel Gandolfo

Papież Leon XIV

PAP/EPA

Papież Leon XIV przyjechał na urlop do Castel Gandolfo

Papież Leon XIV przyjechał na urlop do Castel Gandolfo

Papież Leon XIV przyjechał w niedzielę po południu do podrzymskiej rezydencji w Castel Gandolfo, gdzie będzie wypoczywać przez dwa tygodnie, do 20 lipca. Po przyjeździe do miasteczka papież pozdrowił czekających na niego ludzi.

Leon XIV spędzi urlop w Villa Barberini na terenie papieskiej posiadłości, a nie w Pałacu Apostolskim, jak wcześniej Benedykt XVI, Jan Paweł II i inni papieże. Pałac został w 2016 roku zamieniony na muzeum przez Franciszka, który w czasie 12 lat pontyfikatu nigdy tam nie wypoczywał.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję